Turbo
14-23 czerwca 2013
Krakowskie Przedmieście 5
00-068 Warszawa







środa, 5 czerwca 2013

Krótkie info o artystkach: Natalia Sieradzon i Paulina Walczak

Dziś będzie kilka słów o dwóch paniach z Katowic.

Po pierwsze, Natalia Sieradzon, ur. 23.06.1988 r. Studia rozpoczęła w 2011 r. w pracowni rysunku prof. Antoniego Kowalskiego.

Jej działalność artystyczna głównie wiąże się z podstawowymi technikami artystycznymi, jakimi są malarstwo klasyczne, czy naścienne (brała udział np. w artystycznym malowaniu wnętrza gliwickiego przedszkola) oraz rysunek. Jednak stara się poszerzać granice działania i poszukuje w dziedzinach takich jak instalacje czy obiekty. Z racji uczęszczania na zajęcia ze scenografii, wykonuje również makiety, a także bardziej praktycznie wykorzystuje daną wiedzę, biorąc udział w projekcie aranżacji wnętrza kawiarni Katowickiego Centrum Kultury. Ma nadzieję, że zbierane doświadczenia pomogą jej w realizowaniu dalszych pomysłów, a także przyczynią się do rozwoju na polu artystycznym.





Paulina Walczak, ur. 01.05.1989 r. w Katowicach. Studentka czwartego roku malarstwa w pracowni prof. Kazimierza Cieślika w Akademii Sztuk Pięknych w Katowicach. W ramach studiów zajmuje się m.in rysunkiem w pracowni prof. ASP dr hab. Macieja Linttnera oraz sitodrukiem w pracowni prof. Waldemara Węgrzyna.

W 2011 r. zdobyła I nagrodę w XIX Ogólnopolskim Konkursie Sztuki im. Vincenta van Gogha, organizowanym przez Fundację Elektrowni Rybnik. Brała też udział w wielu wystawach i projektach, np. O!braz - Galeria Billboardowa w Katowicach w 2013 r., czy Wystawa fotografii studentów Akademii Sztuk Pięknych w Katowicach oraz Uniwersytetu Tomasza Baty w Zlinie; „ Granica”;  Galeria Rondo Sztuki. Pracowała też przy renowacji polichromii z XV wieku w Sanktuarium w Lubecku.



Ostatnio pracuję nad cyklem obrazów  „ Tu byłam…” Są to obrazy pełne kropek, punktów, mają częściowo przypominać wartość druku, ale i przywoływać wrażenie drgania, majaczenia. Mają działać jak wspomnienia. Istotnym elementem jest to, że opowiadają o człowieku za pomocą przestrzeni, bądź umiejscawiając go w pewnej przestrzeni. Niekiedy mamy wrażenie, że go tam nie ma, ale wiemy, że był, bo pozostał po nim ślad. Jego sylweta niczym duch świadczy o przemijaniu.




Brak komentarzy:

Prześlij komentarz